Rozporządzenie o ochronie gatunkowej zwierząt.
2014-06-19Polacy chcą ochrony łosia!
2014-07-09W rezultacie kampanii prowadzonej przez koalicję Niech Żyją! wspólnie z WWF Polska oraz wydarzeniem „Łapy precz od łosi!” na Facebooku i fanpagem „Nie zabijajcie nam łosi”, Minister Środowiska wstrzymał prace nad nowelizacją rozporządzenia, które miało umożliwić odstrzał łosi. Naszą kampanię poparło dziesiątki tysięcy Polaków.
Decyzja Ministerstwa Środowiska oznacza, że nie będzie można prowadzić odstrzału łosi w tym sezonie łowieckim. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach zakaz polowań na łosie będzie utrzymany, a decyzje w sprawie przyszłości tego gatunku w Polsce uwzględnią zalecenia strategii ochrony łosia przygotowanej przez zespół ekspertów oraz stanowiska organizacji pozarządowych, zgłoszone w ramach konsultacji społecznych.
Ministerstwo zapowiedziało, zgodnie z zaleceniami naukowców, ponowne liczenie łosi. Żadna decyzja dotycząca tego gatunku, nie może być podejmowana bez uwzględnienia głosu nauki. Tym bardziej, że poprzednia zgoda na odstrzał doprowadziła już do załamania populacji łosia w Polsce i konieczne było wprowadzenie moratorium, które zakazywało polowań.
Ministerstwo zaproponowało odwieszenie tego moratorium już w tym roku, powołując się na rosnącą liczebność łosi, wbrew stanowisku ekspertów, wskazującemu na niewiarygodne metody jej szacowania. Jednocześnie niezgodny z prawdą był argument, podnoszony przez zwolenników odstrzału, jakoby łosie odpowiadały za obniżenie poziomu bezpieczeństwa na drogach. Również skala „szkód” wyrządzanych w uprawach leśnych była dyskusyjna, bo, podobnie jak w przypadku zdarzeń drogowych, istnieją wypróbowane sposoby zapobiegania im.
We wtorek, 8 lipca 2014, przekazujemy Ministrowi Środowiska ponad 54 tysiące podpisów za ochroną łosi, które udało się zebrać w bardzo krótkim czasie – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Cieszymy się, że resort środowiska uwzględnił głos społeczeństwa, które nie zgadza się na odstrzał łosi. Mamy też nadzieję, że w przyszłości uda się zapobiec podobnym sytuacjom i że ministerialne projekty nowelizacji rozporządzeń uwzględniać będą zalecenia naukowców, opinie organizacji zajmujących się ochroną przyrody oraz głos obywateli.